UWAGA: są to fragmenty mojego zapisu podróży z 2001 roku - w czasach jeszcze licealnych :) Daty godziny w rzeczywistości mogły się różnić.
------------------------------------------------------------------------------------------------
14 lutego byliśmy już w Koskwie. Tam mieliśmy zwiedzać Mauzoleum Lenina, ale z powodu opóźnienia samolotu nie zdążyliśmy. Widzieliśmy natomiast Kreml. Było strasznie zimno. W Delhi ok 35°C a w Moskwie ok -8°C. Jedliśmy znowu w McDonalds - bardzo duże porcje, (np. cola 0,8l) za bardzo niską cenę. Widok z hotelu był przepiękny. 14 piętro... śnieg... Moskwa. Ulice bardzo ciche w porównaniu do tych indyjskich.